Witajcie!
Dzisiaj kilka słów o moim wieczornym uspokajaczu do ciała, który pieści zmysły cudownym zapachem lawendy :)
Zapraszam :)
Relaksujący krem o kojącym zapachu lawendowego olejku, z przeciwutleniającym ekstraktem z figi. Zapewnia trwałe nawilżenie dzięki bogatej formule, która odżywia skórę.
Skład:
Pojemność: 200 ml
Cena: 19 zł (w promocji taniej)
Moja opinia:
Opakowanie: Krem zamknięty jest w pojemniczku z trwałego plastiku, łatwo go wydobyć z opakowania :)
Kolorystyka miła dla oka :)
Konsystencja, barwa i zapach: Krem ma bardzo gęstą, bogatą konsystencję, ale łatwo rozsmarowuje się na skórze :) Jest koloru leciutko fioletowego, przypominającego lawendę, którą bardzo pachnie :) Ten zapach uspokaja, szczególnie przed snem i nie jest chemiczny :) mam wrażenie, że szybciej się przy nim zasypia :) Rano nie czuć już tego zapachu.
Działanie: Kosmetyk bardzo dobrze nawilżył moją skórę :) Nie zostawia tłustej warstwy, ale na ciele pozostaje delikatny film, po prostu czuć nawilżenie :) Nie jest on lepki i po jakimś czasie zanika :)
Plusem jest to, że kremik nie zawiera parafiny, więc nie mamy do czynienia z efektem złudnego nawilżenia skóry :)
Skóra jest gładka, odżywiona - podobny efekt do kremów rossmannowej Isany. Myślę, że nawet posiadaczki suchej skóry mogą być z niego zadowolone :)
W składzie widzimy glicerynę, olej kokosowy i mocznik :)
U mnie nie spowodował żadnej reakcji alergicznej, ani wysuszenia ciała.
Ja uwielbiam go za cudowny lawendowy zapach i nawilżenie :)
Jeśli macie ochotę go wypróbować, to polecam :)
Używałyście kremów do ciała z tej serii?
Jakie są Wasze ulubione nawilżacze do ciała?
ściskam
sarinacosmetics :)
wygląda kusząco:) sąsiadka jest konsultantką:) muszę się do niej wybrać :)
OdpowiedzUsuńJa miałam z tego żel pod prysznic i niestety mnie uczulił bardzo:(
OdpowiedzUsuńZapowiada sie fajnie, ale ja nie znoszę zapachu lawendy.. są inne wersje?
OdpowiedzUsuńtak, są :) z arbuzem i aloesem oraz z kokosem i pszenicą :)
Usuńuwielbiam lawendę , czyli pewnie bym się na niego skusiła :)
OdpowiedzUsuńjak bedziesz miała okazję to polecam :)
Usuńlubię zapach lawendowy :) mam taki hydrolat i bardzo go lubię
OdpowiedzUsuńza to za oriflame nie przepadam ;P
p.s wygrałaś u mnie rozdanie ;)
super :) dziękuję :)
Usuńświetnie wygląda, lubię kremy do rąk w takich odkręcanych słoiczkach
OdpowiedzUsuńjak dla mnie za długo się wchłania, żebym mogła go stosować do rąk.
UsuńZapach musi być bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńnie lubie oriflame i nie lubie lawendu....
OdpowiedzUsuńale opakowanie maja sliczne ;) x
Oriflame ma kilka fajnych produktów :) Kiedyś je bardzo lubiłam :) np peeling z serii Milk & Honey Gold - jakoś teraz nie mam okazji by go zamówić :(
UsuńFajna i przyjemna konsystencja :) Lubie równiez takie słoiczki :)
OdpowiedzUsuńtego kosmetyku akurat nie mialam, natomiast chetnie siegam po kremy z the body shop;)
OdpowiedzUsuń